"Góra ewidentnie mnie nie chciała, z ręką nie jest tak źle jak się wydawało, ciągle jest szansa na zdobycie Ka Dwa zimą przez Polaków, beze mnie sami będą musieli parzyć sobie kawę" - przekazał Teleexpressowi Rafał Fronia. Uczestnik Narodowej Zimowej Wyprawy na drugi szczyt świata po wypadku wrócił do kraju. W drogę w Karakorum wyruszył za to dziennikarz TVP Oswald Rodrigo Pereira.