Kto chce pracować w Rybnickim Urzędzie Miasta, musi się nagimnastykować. Okazuje się, że nikt z urzędników nie protestuje, ba robi to z przyjemnością i dla zdrowia. Dwa razy w tygodniu pracownicy odchodzą od biurek by rozprostować kości.
Kto chce pracować w Rybnickim Urzędzie Miasta, musi się nagimnastykować. Okazuje się, że nikt z urzędników nie protestuje, ba robi to z przyjemnością i dla zdrowia. Dwa razy w tygodniu pracownicy odchodzą od biurek by rozprostować kości.